Przygotowywanie dekoracji świątecznych zaczęłam w tym roku od grupki aniołów, trochę naiwnych, a trochę w ludowym stylu. Zawsze staram się przemyśleć i dokładnie zaplanować kolorystykę pracy, ale i tak ręce najczęściej sięgają po wyraziste i nasycone barwy. Takie spontaniczne malowanie to wielka przyjemność. Niezależnie od zamiarów i planów powstały wesołe, wiosenne panny.
Kwieciste sukienki na Boże Narodzenie? Dlaczego nie!
Pozdrawiam wszystkie zajęte blogowiczki.
Kolory dobrałaś urzekające, taki pastel w połączeniu z delikatnym kwiatuszkami dał rewelacyjny efekt:). Bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńAniuta , jak się cieszę. może masz pomysł jak je nazwać?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękne i nietuzinkowe Kwieciste Anioły.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają.
Pozdrawiam.
Dzięki Małgosiu. Pięknie je nazwałaś.Już taka ze mnie "kwiecista pani" wszędzie maluję kwiatki i kwiatki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzesliczne i w takich bardzo modnych teraz pastelach :)
OdpowiedzUsuńdziękuję , wspaniale . To wielki komplement od tak utalentowanej blogowiczki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń