Cyklameny
Rośliny znane nam najczęściej
jako pokojowe , mają również odmiany,
które lepiej czują się w zacisznym
miejscu cienistego ogrodu, aniżeli w
suchym i ciepłym klimacie naszych mieszkań. Cieszą oczy rozjaśniając ogrodowe zakątki przez „długie”
chłodne jesienne miesiące. Do odpornych na niskie temperatury należy cyklamen
neapolitański (bluszczolistny). W moim ogrodzie przez kilka ostatnich lat pojawiały
się drobne rośliny tej właśnie
odmiany. Posadzone kiedyś jako
drobniutkie cebulki-bulwki najpierw witały świat swoimi lekko różowymi kwiatami, później
towarzyszyły im sercowate, cieniowane liście. Może, nie tak obfite i bujne ,
ale ich nagłe pojawianie się w ogrodzie zawsze mnie radowało. W tym roku ślad po nich zaginął. Trudno orzec co było przyczyną.
Sam fakt, że
dawały sobie radę przez kilka lat w niskich zimowych temperaturach skusił mnie by jednak zakupić nowe. Posadziłam je jakiś
czas temu. Czy zdążą zaaklimatyzować się i zakwitną tej jesieni? Mam taką
nadzieję.
Posadziłam je pod młodą rajską jabłonką, a świeżo spulchnioną
glebę przykryłam gałązkami, tworząc z nich tymczasową osłonę
przed wszędobylskimi kotami.
|
Tymczasem zmysły moje cieszy cyklamen perski ( zimę spędzi
w domu – jest wrażliwy na mróz). Posłużył mi do zrobienia kompozycji-dekoracji
na taras. Aby godnie się prezentował
wykorzystałam niezawodny metalowy kosz, mech, i kilka drobiazgów. W takiej scenerii chętnie wypiję
jeszcze nie jedną kawę w słoneczne jesienne przedpołudnie.
Miłego weekendu!
Piękny taras! Kawka w takim miejscu - bezcenna!
OdpowiedzUsuńuściski
aniutka
Dzięki za miłe słowa, taras dla mnie jest jak pokoik otwarty na ogród i las, który jest za płotem i kawka w tym miejscu lepiej smakuje. pozdrawiam.
UsuńTa kompozycja na stoliku jest tak urocza, że Ci pozazdrościłam i także kupiłam różowego cyklamena:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Aga
To dobrze , bo ja uwielbiam cyklameny i jak sobie pomyślę, że Ty też miło na niego patrzysz na swoim tarasie , to tak jak byśmy sobie usiadły razem na tę kawusię. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPiękna kompozycja, uwielbiam wykorzystywać mech w dekoracjach, a u Ciebie tak pięknie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńDzięki, mech to doskonała baza do naturalnych dekoracji, szczególnie jesienią i zimą. mam trochę wyrzutów sumienia jak go podszczypuję w lesie , ale staram się dobrze go wykorzystać.
UsuńPozdrowionka.