///
Wśród staroci wypatrzyłam półkę. Nic rewelacyjnego. Styl z lat 80-tych, minimalistyczne wykończenie kłóciło się z folkowym designem, ale materiał cenny, naturalny…
Zaczęłam od zdarcia pożółkłego lakieru, a dalej samo w duszy zagrało.
Przeczesana drucianą szczotką,
podkolorowana ciemną bejcą, w ciągu dwóch godzin półka postarzała się o kilkanaście lat .Później warstwa białego wosku, polerowanie
transparentną pastą, nadającą fakturę satynowego, miłego w dotyku drewna i mamy kilkudziesięcioletnią staruszkę
z chaty pod strzechą.
///
Drobny detal, inspirowany niezapominajkami , dodaje lekkości i wprowadza ludowe klimaty.
///
///
Foto: Jolanta Czuksanow
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Urocza półeczka! piękne, subtelne niezapominajki ! bardzo mi się tu u Ciebie podoba , pozdrawiam, Ewa
OdpowiedzUsuń