Żołędzie, orzechy i inne dary lasu zebrane w czasie jesiennych spacerów, suszyły się na strychu, a przed kominkiem czekały kosze z sosnowymi i modrzewiowymi szyszkami. Pokażę jakie niezwykłe świąteczne ozdoby zrobiłam z tych pospolitych dekoracji prosto z natury.
![]() |
mały wianuszek z żołędzi, szyszek i czerwonych dodatków. |
![]() |
Pachnący cynamonem, anyżem i cytrusami |
![]() |
Coś do salonu... |
![]() |
![]() |
Złota i pachnąca świętami choinka. |
![]() |
...i złote orzechy, bez których nie wyobrażam sobie Świąt. s Pogoda nostalgiczna , na koniec bardzo nastrojowy wiersz. |
Powtarzalność
jesień przyszła i poszła w za dużych rudych butach
drzewa gołe i bose rozebrane ze złota
park monochromatyczny i obco zimno cichy
ciepło łowię na wędkę zarzucając spojrzenia
każdy skrawek koloru przeglądając paletę
chwytam ciepłe oranże róże brązy i ugry
wyławiam czerwień z pieca tulę ciepłe kasztany
wypłukuję starannie wszystkie biele błękity
fiolety cyklameny oszczędzając zielenie,
w których już drzemią liści słabiutkie seledyny
na swoich cienkich nóżkach co dorosną szmaragdem,
zanim zetlą się w beże pomarszczoną suchością
urągając kolorom obiecanej jesieni
nie każdemu jest dane umierać purpurowo
Holy Golightly
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za zostawione miłe słowa.
g Galla g
Śliczne te wianki:) A orzeszki robię bardzo podobne, zwę je orzeszki- dyndałki:) Wykorzystuję je nie tylko na choinkę, ale także jako zawieszki do prezentów.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
...cudnie, cudnie, dziękuję za cieplutkie słowa, coraz więcej ich na święta. U mnie orzechy tak jak jemioła wiszą nad stołem , no i w innych, różnych kątkach. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJolu super - te dekoracje z cytrynki i orzechów po prostu przepiękne. Zamiast okropieństw sklepowych można przecież wykonać takie cudeńka. Jejku muszę sama zabrać się do prac świątecznych. Pozrawiam Mikołajkowo!
OdpowiedzUsuńAle cudeńka wyczarowałaś, zachwyciła mnie choineczka!!!
OdpowiedzUsuńCudne ! i takie różnorodne...:)
OdpowiedzUsuń