Jesienne
poranki budzą nas mgliście, ocierają krople rosy w przemoknięte pajęczyny, a
przed chłodem ukrywają się pod
bladym światłem wschodzącego słońca. Trudno wygrzebać się z
rozgrzanej pościeli, gdy wiatr wyje za oknem i pogoda nie zachęca do wyjścia. Stojące
w ogrodzie dumne jeszcze dalie, astry i kanny jakby chciały po raz ostatni
zaprezentować się najpiękniej. W lesie wspaniałe szyszki, żołędzie , kasztany,
na łąkach puchate osty, żółknące trawy, polne róże i jeżyny. Oto mój pomysł na
sezonową dekorację, zainspirowany jesiennym spacerem.
***
***
***
Zobacz ile jesieni!
Pełno jak w cebrze wina,
A to dopiero początek,
Dopiero się zaczyna.
J. Tuwim.
***
Wszystkim odwiedzającym, życzę miłego dnia.
Boskie to wiadro !!! Uwielbiam patrzeć jak nadajesz nowe życie z pozoru niby zwykłym przedmiotom.
OdpowiedzUsuńJolu naprawdę cudne to wiadro - a z tą kompozycją to już wogóle. Jestem w szoku, że z takiego nudziarskiego wiadra można zrobić coś takiego. Błagam naucz mnie czegoś tak magicznego. K
OdpowiedzUsuńAle śliczna donica Ci wyszła:), super jesienna dekoracja, wybrałaś bardzo ładny motyw i ten żółty kolor;)
OdpowiedzUsuńSuper to wiadro:) Chyba muszę wrócić do dekupażu, tym bardziej że poproszono mnie na jednym forum ogrodniczym o poprowadzenie warsztatów, a ja się wacham..
OdpowiedzUsuńA ta kompozycja w nim cudna:) Te jeżyny są sztuczne?
Bardzo się cieszę, że Cie znalazłam:) poczytam szczegółowo wieczorem a teraz dodaje do ulubionych i zapraszam do mojego Sielankowego Dziergania :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne ! pozdrawiam, Ewa
OdpowiedzUsuńEwa , jak miło, że mnie odwiedziłaś. Dzięki za miłe słowa pozdrawiam i zapraszam.
OdpowiedzUsuń